Tajemniczo brzmiąca traseologia to dziedzina techniki kryminalistycznej, która zajmuje się zabezpieczaniem, badaniem i identyfikowaniem śladów powstałych w wyniku przemieszczania się ludzi, zwierząt lub środków transportu.
Pierwsze znane użycie traseologii dla potrzeb wymiaru sprawiedliwości miało miejsce w Szkocji w 1786 roku w związku z badaniem sprawy zabójstwa młodej dziewczyny. Oficer dochodzeniowy znalazł krwawe ślady obuwia pozostawione niedaleko domu ofiary oraz wykonał gipsowy odlew najbardziej wyraźnego z nich. Funkcjonariusz był na tyle pomysłowy, że podczas uroczystości żałobnych ofiary polecił otoczyć cmentarz kordonem policji. Następnie przeprowadził oględziny obuwia każdego z uczestników pogrzebu, dzięki czemu udało się ustalić sprawcę, a uzyskany dowód wraz ze śladami krwi odegrał zasadnicze znaczenie w prowadzonym postępowaniu karnym.
Traseologia jest niezwykle użyteczna, gdyż w ogromnej większości przestępstw - szczególnie tych przeciwko życiu, zdrowiu oraz mieniu – pozostawienie tego typu śladów przez uczestników zdarzenia jest wielce prawdopodobne. Nawet jeżeli sprawcy uda się popełnić przestępstwo i nie niepokojony przez nikogo zbiegnie on z miejsca zdarzenia, to przybyli na miejsce policjanci znajdą trasę, którą pokonał, by najpierw dostać się np. do wnętrza domu, a następnie z niego wyjść. W policyjnym żargonie trasa ta nosi nazwę „ścieżki dojścia i odejścia”. A czego właściwie mieliby szukać funkcjonariusze? Przedmiotem badań traseologii mogą być zarówno ślady pojazdów, butów, bosej lub odzianej stopy, ślady przemieszczania przedmiotów, przemieszczania się zwierząt jak również ślady wleczenia rzeczy lub ludzi. Powstałe odwzorowania dzielą się na: odciski, czyli twardszy przedmiot na miękkim podłożu (np. ślad podeszwy buta lub bieżnika opony na ziemi) i odbitki, czyli twardsze podłoże niż przedmiot (np. ślad podeszwy buta lub bieżnika opony na panelu, betonie, płytce). Dodatkowo odbitki dzielą się na: nawarstwione (np. podeszwa buta odwzorowana w postaci brudu pozostawionego na płytce, drzwiach) i odwarstwione (np. podeszwa buta odwzorowana w postaci zebranego kurzu pozostawionego na płytce, panelach).
Ślady należy oczywiście odpowiednio oznaczyć, sfotografować, zwymiarować, sporządzić szkic i przede wszystkim zabezpieczyć poprzez przeniesienie go na żelatynową folię lub wykonanie masy odlewniczej,
ewentualnie zabezpieczanie śladu wraz z podłożem. Ciekawą metodą jest zabezpieczenie śladu traseologicznego pozostawionego na dywanie. Jest to możliwe dzięki metodzie elektrostatycznej, która – w uproszeniu – polega na przyklejaniu się drobinek do folii znajdującej się pod napięciem.
Mając zabezpieczone ślady obuwia można na ich podstawie wyznaczyć ichnogram, czyli ścieżkę chodu. Ona z kolei pozwala na określenie z pewnym prawdopodobieństwem płci (bo ślady obcasów zostawiane są na ogół przez kobiety) oraz wzrostu (wysokość człowieka odpowiada mniej więcej siedmiu długościom stopy lub średniej długości kroku plus 1 m).
Jak jednak odwzorowany ślad podeszwy obuwia na folii pomaga w ustaleniu przestępcy? Policjanci musieliby w pierwszej kolejności wyeliminować spośród zabezpieczonych śladów te, które zostawili domownicy. Następnie w policyjnym systemie TRASER mogliby spróbować ustalić, czy któryś z zabezpieczonych śladów podeszwy buta nie odpowiada śladowi zabezpieczonemu wcześniej na innym miejscu zdarzenia. Gdyby mieli szczęście, dostaliby odpowiedź z systemu, że ten sam but jakiś czas temu nosił niejaki Pan X , sprawca włamań w podwarszawskich miejscowościach. Nawet gdyby podejrzany wypierał się, że to nie on dokonał włamania, a buty znalezione u niego w mieszkaniu należą do kogoś innego, to kryminalistyka nie byłaby bezsilna. Z pomocą przyszłyby bowiem badania porównawcze wkładek obuwia i odbitek stóp, które potwierdziłyby, że to Pan X. jest użytkownikiem butów. Ponadto policjanci porównaliby zabezpieczone na miejscu zdarzenia ślady bieżnika opon z VW Transporterem, którym jeździł podejrzany i doszliby do przekonania, że ten sam samochód parkował za domem, w którym dokonano kradzieży.
Traseologia stanowi niezwykle ważne ogniwo pozwalające połączyć miejsce zdarzenia ze sprawcą powszechnie występujących zdarzeń, takich jak wypadki samochodowe czy włamania. Należy pamiętać, że każdy dzień przynosi nowe możliwości i metody działania wzmacniające czytelność śladów obuwia, takie, jak przejście do stosowania kamienia dentystycznego zamiast gipsu, nowe metody chemiczne czy cyfrową obróbkę śladów. Pomocne są również wciąż rozwijające się traseologiczne bazy danych.
autor: Daniel Idzik